Lizbon wygrał mecz w piątek, pokonując FC Moreirene 3-1 w napiętym meczu mistrzostw z rywalem miasta Benfiką. Gwiazda nocy znów jest naprzód Viktor Gyöker.
Znowu gorzki sport: Viktor Gyökeres.
Image Alliance / Zumapress.com
Portugalski mistrz powinien zostać ponownie w stolicy Lizbony w tym roku. Jednak, czy to na zielono, czy na czerwonych obszarach miasta, można to ustalić tylko w ciągu najbliższych kilku tygodni. Przed 30. dniem meczu Sports i Benfica związały się na szczycie stołu, po prostu ze względu na lepszą różnicę bramek między Lwami. W Wielki Piątek obrońca mistrz był w stanie ponownie zmierzyć się z dziesiątą Moreirene.
Faktem jest, że jest to fakt, że jest to fakt, szczególnie dla mężczyzny: Viktor Gyökeres. Szwedzki napastnik po raz kolejny wyróżniał się w silnym ataku i zaznaczył swoje przyprawy 32 do 34. 4: 1 Zwycięstwo nad dominującym mistrzem brytyjskim Manchester City.
Gyökeres optymalizuje sportową dominację
Zwłaszcza w pierwszej połowie zespół pochodzi Rui BorgesSportowy przeprowadzka do Manchesteru United przejął. Stolica nałożyła Morirene na swój własny obszar rzutów wolnych i zebrał potężne 16 stopni w pierwszej rundzie.
Ale tylko Gyökeres się udało: w 12. minucie Szwedzi używali bałaganu jako zamkniętego strzału Hjulmand i odkurzyli pięciometrową przestrzeń. Niecałą ćwierć godziny później napastnik ponownie udowodnił prawy nos i uderzył bramkarza Kevina w siatkę po błędach obronnych (25.). Po pięknym solo (38. miejsce) Trincao pozostawił najlepszą szansę na 3-0 przed przerwą.
Po zmianie obu stron znów dostało Gyökeresa, który okrążył rzut wolny z lewej połowy górnej części ściany Torwarteck i nie sprawił, że bramkarz Morelense wyglądał dobrze (52.).
Przejdź na tryb zarządzania w Lizbonie
Następnie Sporting zmienił kilka kursów, niemal wydając grę spod kontroli. Nagle gość odważył się zrobić coś w Estadio José Alvalade z boku Frimpong, a Cedric Teguia zdobył 3-1 (56). Zaledwie cztery minuty później Yan Maranhao Kreuzeck w centymetrach wyjął tytuł i nie trafił w bramkę (60.).
Wreszcie zwycięstwo sportowe nie było już zagrożone, a z dnia na dzień Leones prowadził rywala miasta w sobotę (21:30). Walka w bitwie mistrzowskiej powinna odbyć się w przedostatnim dniu meczu, kiedy dwóch przywódców Benficas Estadio Da Luz spotkało się z Derby (10 maja, godz. 19.00).
Goke opuszcza przyszłość
Równolegle do ambicji o mistrzostwach – we wtorek (21:45) znajduje się również półfinały Pucharu FC Rio Ave (21:45) – oczywiście o przyszłości Gyökeres, których siła jest stabilna, dzięki czemu jego mocne cele wzbudzają zainteresowanie najlepszych klubów w całej Europie. Zapytany o swoją przyszłość Szwedzi powiedzieli dopiero po meczu: „Nikt nie może przewidzieć, co się stanie. Po prostu lubimy ten moment”.