W pierwszej połowie SSC Neapol wciąż miał wiele okazji, aby poprowadzić lidera, a goście prawie mieli szczęśliwe ciosy w ostatnim etapie. Wreszcie, rozczarowujące drugie miejsce pozostawiły punkty w meczu o mistrzostwo.
Zatrzymaj się w pojedynku z napastnikiem Neapolu: bramkarza weneckiego Radu w niedzielne popołudnie.
Imago/Zuma Publishing House
Przedostatnia zwycięstwo Wenecji mogła świętować tylko trzy zwycięstwa ligowe w tym sezonie, ale dwa tygodnie temu zirytowała Atlanta Bergamo (0-0), a także pokazała dobrą obsługę bojową najlepszym zespołom z serii.
I opozycja z SSC Neapol, który przynajmniej tymczasowo podbił stół zwycięstwem, Venice dzielnie pokazała się. Na przykład, ponieważ próba strzelania Zerbin w trzeciej minucie została zablokowana lub strzelanie z Kike było długie w 8. minucie. Jednak wkrótce potem Neapol prawie się dopingował, ale Raspadori nie udało się na placówkę po lewej (szóste). Na żywo początkowym etapie Fila nie udało się wejść do bramkarza Meret (nr 14), podczas gdy jego rówieśnik Radu przyjął odruch klasowy jako tytuł przeciwko McTominay (nr 18).
Następnie gra spłaszcza się do kolejnej naprawdę dobrej opcji, a fani muszą wkrótce poczekać do przerwy w przerwie. Początkowo Wenecja nie przyniosła piłki na linię po tym, jak Meret wziął pierwszą piłkę, a następnie uratowała obrońcę Rrahmani (42.) na krótko przed meczem. Z drugiej strony Radu pochodzi z mistrza Neapolu rywalizującego w zimie, dobrze przygotowanego nagłówka Lukaku (45.+1).
Prawie nie ma niebezpieczeństwa w połowie
Jednak po zmianach bocznych wyświetleń w dużej mierze brakuje. Zespół trenera Antonio Conte zdołał uzyskać przekonującą okazję dla gospodarza studni. Nawet cztery zmiany w 76. minucie były zaledwie nowymi huśtawkami, ale Wenecja ponownie powąchła tę trasę.
Zerbin zajął pół-najwyższy punkt do pięciometrowego pokoju, gdzie zastępca Gytkjaer właśnie rzucił się nad długim słupkiem (83.). Wenecja miała nawet więcej gier w ostatnim etapie, a Napoli faktycznie nie dotarł już do trzeciego ataku – dopóki zastępczy Simeone nie wyznaczył celu dla celu w zwiększonym czasie (90. + trzeci). Z drugiej strony, Nicolussi Caviglia nie trafił w szczęśliwy cios w blacie, przeleciał nad poprzeczką (90.+6) od końca drobnego obszaru.
W końcu Neapol zrobił za mało w drugiej połowie. Wreszcie, drugi na stole pozostawił punkty w meczu o mistrzostwo i przegapił tymczasowe siedzenie na szczycie stołu. Po międzynarodowej przerwie Neapol powitał AC Milan (30 marca, 20:45) i dzień wcześniej (29 marca).