Mówi się, że Komisja Europejska zapłaciła za lobbystów klimatycznych

Według doniesień medialnych mówi się, że Komisja Europejska zapłaciła za Stowarzyszenie Środowiska za spory sądowe i kampanie przeciwko firmom. Celem jest przekonanie społeczeństwa o polityce klimatycznej UE. Organizacje pozarządowe broni się przed zarzutami.

Według raportu Komisja Europejska zapłaciła za Stowarzyszenie Środowiska za kampanie przeciwko niemieckim firmom. Wynika to z tajnej umowy Welt Am Sonntag można zobaczyć.

Dlatego urzędnicy i działacze Brukseli szczegółowo głosowali. Celem jest przekonanie społeczeństwa o polityce klimatycznej UE – podatnicy poruszają się w milionach dolarów. Według doniesień gazet, zgłoszono, że poszczególne organizacje pozarządowe (organizacje pozarządowe) otrzymały do ​​700 000 euro.

Skargi na pieniądze z elektrowni

Na przykład klienci organizacji pozarządowej będą zajmować się niemieckim elektrowniami węglowymi w procesach sądowych w celu zwiększenia „ryzyka finansowego i prawnego” dla operatorów. Organizacja otrzymała łącznie 350 000 EUR.

Według doniesień prasowych Friends of the Earth zlecili umowę o wolnym handlu europejskim i Masur między Europą a Ameryką Południową. Przed głosowaniem w sprawie pestycydów i chemikaliów inne grupy otrzymały pieniądze pod wpływem członków UE.

Tajny kontrakt na 2022

Odpowiednią tajną umowę można prześledzić do 2022 r. Komisja Europejska wymienia oczekiwania aktywistów na fundusze. Chodziło o pewną liczbę listów z hali, wiadomości o mediach społecznościowych i spotkaniach z członkami parlamentu europejskiego.

„Jest godne pożałowania, że ​​były członkowie komitetu Virginijus Sinkevičius i Frans Timmermans otrzymali zjednoczoną dotację na podstawowe działania, ukryte lobbing polityczny i presję na decydentów jako cele w ich planach pracy”, powiedział członek CSU Monika Hohlmeier. Timmermans był komisarzem ds. Środowiska w poprzednim okresie legislacyjnym.

„Szczególnie boję się zakłócających planów, na mocy których elektrownie wytwarzane przez węgiel powinny być wymuszone przez skargi i powinny zostać zmuszone do nałożenia dużych obowiązków dowodowych na ich działalność gospodarczą”-powiedział Hohlmeier.

Niektóre zarzuty są znane od dłuższego czasu

Oprócz tajnego artykułu część Alllesss jest znana od dawna. Dlatego europejscy audytorzy byli w kwietniu w tych latach Bardziej publiczne w raporcie. W tym czasie Laima Andrikierė, która była odpowiedzialna za dokumenty, które były członkami sądu audytowego, podkreśliła: „Finansowanie UE w UE jest zbyt nieprzejrzyste i nie ma przejrzystości”. Powodem niejasnym powodem jest to, że informacje o tych funduszy UE są tylko fragmentami, a zatem niewiarygodne.

„Nie mówimy tutaj o orzeszkach ziemnych. Ponad 7 miliardów euro spłynęło do organizacji pozarządowych w ciągu trzech lat od 2021 do 2023 r. W głównych obszarach polityki, takich jak spójność, badania, imigracja i środowisko” – powiedział Andrikien.

Organizacje pozarządowe broni się przed zarzutami

Wiele organizacji pozarządowych uważa się za legalnie i broni swoich zarzutów przed rolą Komisji Europejskiej. Na przykład LobbyControl podkreślił, że zarzuty nie zostały udowodnione. Zamiast tego jest to sport.

W trakcie nowego raportu WMS stowarzyszenie odnosiło się do oświadczenia w lutym: „To oburzające, jak Monika Hohlmeier, Alexander Bernhuber, Tomáš Zdechovský i wielu innych konserwatywnych polityków od miesięcy. Z nienaruszonymi roszczeniami przeciwko Ngos. Wraz z ich kampanią obronną była komisja EU, która była w stanie finansować środowiska w oskarpiskach.

Ard-Korspentent Michael Grytz podkreśla Codzienna wydajnośćZnaleziono teraz przypadki mogą mieć nową jakość: „Ponieważ oczywiście istnieje bardzo specyficzna kolejność do przeprowadzenia politycznego lobbingu dla Europejskiej Komisji NGO”. Griez powiedział jednak, że nie jest to prawdziwe zadanie Komisji Europejskiej.

„Naruszenie zasad Ingerencja w moc ”

Procedura Komisji Europejskiej podnosi również kwestie prawne: zgodnie z byłym posłem MEP Markusa Piepera CDU, który narusza zasadę siły separacji. Powiedział WAMS, że kierownictwo UE mają nadzieję wpłynąć na prawodawców z pomocą aktywistów.

Zastępca prezydenta FDP i posła Svenja Hahn powiedział gazecie, że obywatele mają teraz wrażenie, że komitet promuje tylko miłość do podatników. „Boli to zaufanie do instytucji europejskich”. Komisja Europejska musi odpowiedzieć spójnymi informacjami i przejrzystością.