Pokonując rywala Fortuna Düsseldorf 3-1, 1. FC Kaiserslautern jest ambicją na placu. Jednak aktorzy nadal pozostają w ramach powstania tematu.
Zostań na głowie: Ragnar Ache uderza również w Düsseldorf.
Imago/Jan Huebner
„Wszyscy możemy być z tego dumni” Marlon Ritterstrzelec 1-0 po spędzeniu „Niesamowicie pięknej nocy piłkarskiej” na mikrofonie Niebo. W każdym razie „nic nie jest lepsze niż gra domowa o 20:30 i zdecydowanie chcemy zachować dystans.
Ache: „Powiedziałbym, że w tej grupie może istnieć wiele możliwości”
Co najważniejsze, zachowanie aktora zostało zmniejszone. Trener FCK Markus zaczął podkreślać silną początkową fazę swojej drużyny, broniąc dobrze w pierwszej połowie i broniąc dobrej gry w pierwszej połowie. „Początkowy etap jego drużyny wynosił również 1-0. Po zmianach bocznych jego 11 klasyfikacji było„ trochę zbyt głębokie ”, a także zebrało wyrównanie. Ale potem dźwignia znów się odwróciła.
2. Gra 27 Bundesliga
Na przykład przyniósł także scenę na scenę jako 2-1, a Daniel Hanslik wymuszał Tima Oberdorfa Ragnar Ache Ołów. Podróż coachingowa powinna istnieć do końca, ponieważ oryginalny zespół był „już broniony bardzo entuzjastycznie i dobrze”.
Przez te trzy, FCK odzyskało teraz trzecie miejsce. Po 27 grach motyw wzroku będzie logicznie wkładany do pokoju. Jednak pod tym względem aktorzy nie chcą oglądać kart. Słowo „rozwój” jest wrzucone do pokoju jak fabryka modlitwy.
„Chodźmy dalej, a jeśli wszystko pójdzie dobrze, otrzymamy więcej zwycięstw” – powiedział Start. „W drugiej lidze nigdy nie wiesz, co się stanie, widzisz to dzisiaj” – dodał Ache. Jedno jest oczywiste: „Chcemy rozwiązać ten problem. Ale chcę powiedzieć, że ta grupa jest już bardzo prawdopodobna”.
Obecne kopnięcia + historie
Ritter: „Siedziałem na zewnątrz przed zimą”
Knight się zgadza. „Widzimy, że możemy walczyć z każdym przeciwnikiem i zawsze istnieje szansa na wygraną”. Cavaliers, zwłaszcza ci, którzy zaczęli jeździć od początku roku – w tym sezonie zebrał sześciu z siedmiu strzelców.
„Kilka razy siedziałem na zewnątrz przed zimą, a to na pewno nie było dla mnie” – powiedział Ritter.
Dlatego jest bardzo prawdopodobne, że w następnym tygodniu Czerwone Diabły są gośćmi Magdeburga i prawdopodobnie będą w bitwie o kolejnego bezpośredniego przeciwnika w najważniejszym miejscu do prowadzenia rozwoju.